A ja to słucham wszystkiego serio... z każdego rodzaju muzyki mam jakąś piosenkę... i przyznam się szczerze, że jestem maniaczką muzyczną. Kiedy piszę, to zawsze leci u mnie jakaś piosenka... i żależy co piszę... jak coś smutnego to jakaś wolna, albo ballada. Jak coś wesołego to szybkie tempo i jestem uzależniona od cudownego wynalazku MP3, nawet do sklepu przed domem z nim chodzę... taki nałóg niekontrolowany... |