Jeszcze parę słów o studiu: Bosek, Wójtowicz mówią, ze momentaliśmy nie gralismy swojej gry i że były momenty kiedy mieli przewage psychiczna, ale potrafimy wyjść z trudnych sytuacji. na końcu Bosek i Wójtowicz przybijają sobie słodko piąteczkę to było niezłe. Przenosimy się przed spodek do Matiego Borka. U niego Karol Bielecki (v-ce mistrz świata w piłce ręcznej) i miro Przedpełski. Gadają o emocjach i o wymuszonych zmianach. Chwalą zmienników. Borek chwali się znajomością francuskiego ale 2 słóweczka z akcentem ładnie powiedział Wypowiada się Grzesiu Szymański wymieniając się z Marcinem Prusem (jako debiutującym reporterem) słodkimi usmiechami. Grzesiu mówi że brakowało mu gry i że Brazylijczycy nie spodziewali się jego ataków po bloków. Wszedł "na zimnego" tak to nazwał. Grzesiu nazwał swoje ataki "smyranki" gadają o następnym meczu. Grzesiek mówi że będzie ciężki. Dla Grzesia nie jest niespodzianką przegrana Brazyli z Bułgarią. Twierdzi, ze grała 2 drużyna z 3 coś się mu pomyliło, komentatorzy twierdzą, ze on już się widzi na pierwszym miejscu . Miro przedpełski wyraża swoją sympatię do grzesia, a raczej jego poczucia humoru. Reszta to omawianie takich pierdół i to by było na tyle. pełne niedociągnięć, bo pisze to na bieżąco pozdrawiam i mam nadzieje, ze kto nie ma Polsatu Sport zrozumie buzia :*** |