www.almatea.blog.onet.pl
przeczytałam wesoły
No i hm... Jestem na 99% pewna, że to Oskar, tylko, że z Tobą nigdy nic nie wiadomo (na szczęście, bo inaczej tak bym nie kochała tego opowiadania :* ) Tylko prosze błagam znajdź jakąś fajną laskę Siezieniowi, bo już mi go żalsmutny Np. siostrę Oskara, w której kiedyś kochał sie Kamil (i przez to on i dziennikarz są teraz takimi wrogami) a którą Sieziu pozna szukając źródła "kwiecistej tajemnicy"? Dobra wyobraźnia mnie trochę poniosła hehe zrobisz co będziesz uwarzała za słuszne i tak mi się będzie podobać wesoły wesoły wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM