Wrażenia po meczach :) czyli o Polakach, ale też o innych spotkaniach :) |
brawo 19:13. Le Merrec popełnia bląd podwójnego odbicia 19:16... ups... Czas dla Francuzów. Po czasie 17 punkt zdobywają McDonaldsy. Przestój w drużynie Francji. Już tylko punkt dzieli oba zespoły. na czasei Pujol dodaje sil swoim kochany chłopiec Na szczęście po czasie punkt dla Trójkolorowych. I znowu blokiem sobie wypracowali jest 21:18. Po bloku na Antidze, który wyglada jak cień Antigi a nie jak on sam, USA zdobywa punkt. Ale zaraz Slavev zdobywa 22 punkt czyżby 4 set?? No nie zapeszajmy...23:11. Za Salomona wchodzi Rooney (nie ten piłkarz from England) Alez bloki Amerykanów... 23:22, a zaraz potem Priddy serwuje tak, ze aż mi ciary przeszły. REMIS!!! Chyba francja powoli żegna się z LŚ. Ale nie... świetny atak Francuzów 24:23!! Ufff... No zobaczymy... Jeszcze nie koniec. remis 24:24 blok Amerykanów robi wrażenie, nie było go przez całego seta, apojawił sie na końcówke. Znowu setowa dla Francji. Emocje!! Czy ja opowiadałam o ziewających ludziach?!?!? To pomyłka. Blokowany Kapffer i setowa dla hamburgerów. A nie meczowa... Ahahah podwójne odbicie Salomona!!!!! Wiem już czemu nie lubie tego zawodnika!!! taki błąd w takim momencie. Gramy dalej. Granvorka serwuje, ale do Gardnera należy ostatnie słowo. Znowu meczowa. kłopoty z przyjęciem Francji i KONIEC!!!! 26:28. Nie ma Francji w turnieju! ZA TO JEST POLSKA W PÓŁFINALE!!!!!! JEEEEEEEEEEEST. THANK YOU McChicken's!!!!!!! Graczem meczu zostaje: Priddy. Sprawiedliwie czy nie co mnie to obchodzi ważne, ze jesteśmy w półfinale!!! Tylko francji żal... Bye bye France Swędrowski rozmawia po francusku z Antigą. przyczyny przegrania meczu według Antigi: słabe przyjęcie, które jest baza gry francuskiego zespołu i ciężko im było się pozdbierać po wczorajszym meczu. Antiga jest smutny... zal... nie mogli się skoncentrowac na dzisiejszym meczu. Swędrowski pyta o grę w skrze. Antiga jest pod wrazeniem tego co sie dzieje na hali. Jest zaszczycony gra w Belchatowie i cieszy sie ze poczuje gre w Polskiej Lidze: a co ma sie nie cieszyc?? Mistrz Posski to nie byle jaka druzyna Ok to koniec mej megadlugiej relacji. Przepraszam za bledy, za nieuzywanie polskich znakow, za niezrozumiale zdania, za nieobiektywne komentarze buzia :*** |