ME Siatkówka
No ja już nie wytrzymuję, nie wiem jak WY, ale tak strasznie brakuje mi siatkówki. Odliczam jak wariatka te dni do piątku. Ogólnie mi przykro, że sezon reprezentacji za niedługo się kończy. Rozgrywki klubowe to jednak nie to samo.
Nie mogę wskrześić swego niepoprawnego optymizmu przed ME. Nie wiem czemu, ale nie mogę.I boję się, że już nie będzie tak pięknie jak podczas LŚ. Bo jednak największa siła rażenia - Wlazły pozostaje w domu, Gruszka to samo. Problemy nie opuszczają naszej kadry.I jeszcze, żeby ta 'piątka' się nie sprawdziła, bo tego nie przeżyję.
Tak się zastanawiam czy administarator tego forum, nie powinien założyć osobnego, przeznaczonego jedynie dla mnie tematu "gorzkie żale" w którym niewątpliwie brylowałabym każdego dnia ( w końcu każdy, nawet taki burżuj jak ja może mieć osobny temat )Jedno wielkie pomieszanie z poplataniem. Przekonania i zasady mi ewoluowały. Na głupsze. Pomysłu na życie jak nie miałam, tak nie mam. Słońca nie ma, zimno, pustka w tv i na tym forum... I nie wiem, co mam o tym myśleć, nie wiem... A to wszystko niewątpliwie przez brak siatkówki.
Za te frustracje przepraszam.


  PRZEJDŹ NA FORUM