ME Siatkówka
Do Gosi: Gosiu po co dwa takie same tematy Ten działał dobrze i to tu były wszytskie dyskusje na temat ME. Niepotrzebnie został dodany ten na stronie głównej.

Co do meczu to: Specjalnie urwałam się na niego ze szkoły, ale nie żałuję. Trzeba być w każdym momencie z drużyną. Wierzyłam do końca meczu, ale ten as serwisowy pod koniec mnie zabił. Brakowało mi ataku, mocnego, pewnego i skończonego. Winiar był dziś cieniem samego siebie... Świder... nie wiem co się z nim podziało... Szymański chyba nie umie grać pod presją całego meczu, Prygiel... nic nie pokazał, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że miałam racje co do niego. Kurek to jedna wielka niewiadoma, bo nie miał dziś wielu okazji, ale wydaje mi się, że ciąży na nim stanowczo za duża presja. Zagumny miał ciężkie życie z dzisiejszym przyjęciem, ale on grał na swoim poziomie, Kadziewicz też mi się dziś podobał, Pliński mniej, ale nie mam zastrzeżeń do środkowych. Może z blokiem nie było za wesoło. Gacek... Gacek to moje największe rozczarowanie... Wierzę, że się chłop otrząśnie i poderwie nasz zespół pięknymi obronami. Brawa dla Bąkiewicza za ładne wejście w dobrym stylu.
Konkludując: Nie mamy ławki rezerwowych. Nie ma u nas równego poziomu. Zobaczymy jak jutro Polacy zagrają i czy wyciągną wnioski z bolesnej przegranej. Wierzę, że w przypływie złości zniszą jutro Turcję a w niedzielę zdemolują Rosję. Zazwyczaj po bardzo słabym meczu przychodzi bardzo dobry... Miejmy nadzieję, że i jutro tak będzie. A szczególnie że pojutrze.


Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce...


  PRZEJDŹ NA FORUM